Włosi to wyjątkowo radosny, otwarty i pomocny naród. Uwielbiam ich sposób bycia i to jak potrafią czerpać z życia – uśmiechnięci i pogodni, rzadko się spieszą i zawsze mają czas dla rodziny i na dobrą kolację z przyjaciółmi. Celebrują posiłki i doceniają małe, proste rzeczy, które sprawiają im przyjemność. Jasne, nie są ideałami, bo ideałów nie ma, ale moglibyśmy się od nich wiele nauczyć. Jakich zasad trzymają się w życiu Włosi? Co robią, a co jest dla nich nie do pomyślenia? Jak żyć po włosku? Oto mały przewodnik:

  1. Nie śpiesz się! Czas to przecież pojęcie względne. Świat istnieje od wielu tysięcy lat, a Włosi otoczeni zabytkami wiedzą o tym najlepiej, dlatego Francesca wie, że jeśli zamiast o 17 pojawi się na spotkaniu z Marią o 18 to nic się takiego nie stanie, a Maria nie będzie wydzwaniać do Frani już od 17:03 tylko po prostu posiedzi i poczeka na nią w barze, zamówi sobie aperitivo i poobserwuje ludzi wokół niej. Czym jest godzinka w stosunku do wieczności? Niczym.
  2. Nigdy, ale to przenigdy nie łam spaghetti na pół, gdy nie wchodzą do garnka podczas gotowania – Włosi uważają to za zbrodnię przeciwko Italii.
  3. Uśmiechaj się – szczęśliwi ludzie żyją dłużej (i może to właśnie uśmiech, a nie dieta śródziemnomorska jest powodem długowieczności tego narodu, bo czy ja wiem czy ten makaron na obiad i kolacje, a na śniadanie ciastka są takie zdrowe…).
  4. Pij kawę! Statystyczny Włoch wypija 3 kawy dziennie! I nigdy nie pij kawy samotnie, to nie napój, a rytuał społeczny, pretekst do plotek z koleżanką albo do zrobienia sobie przerwy w pracy.
  5. Wysypiaj się. Wiem, to trudne – niestety nie mamy w Polsce siesty, a Włosi nie wyobrażają sobie bez niej życia. W końcu kiedyś trzeba nadrobić braki snu po wieczornych spotkaniach z przyjaciółmi.
  6. Jedź słodycze i desery: gelato, panna cotta, tiramisu, słodkie cannolo siciliano i cassata. One nie pytają, one rozumieją.
  7. Nie pij kawy z mlekiem po południu – to zbrodnia przeciwko Italii nr 2. Pamiętaj, cappuccino i latte macchiato to kawy śniadaniowe, po obiedzie lub kolacji pijemy tylko espresso.
  8. Żyj tak, jakby życie było teatrem, a każda chwila kadrem filmu. Ubieraj się z klasą, nie wykonuj gwałtownych, nerwowych ruchów, trzymaj fason – jesteś częścią wielkiego przedstawienia, do którego nie ma prób – od razu ma miejsce premiera. To zasada numer jeden we Włoszech, dlatego Włoszki sprawiają wrażenie tak eleganckich i dostojnych.
  9. Codziennie dzwoń do mamy. Nie raz, nie dwa, ale przynajmniej pięć razy. Mama jest w życiu każdego Włocha najważniejsza. Mamma wie wszystko: jak ugotować makaron al dente, która kawa jest najlepsza (Lavazza czy Illy?), żenić sie czy nie żenić, gdzie maja najlepszy parmezan, który proszek wypierze plamy z wina? Bez mam ten naród już dawno przestałby istnieć.
  10. Nie chowaj w sobie emocji. Cieszysz się? Okaż to. Jesteś zły? Pokrzycz. Zdenerwował Cię kierowca skutera? Trąb na niego, należy mu się! Poker face jest dobry, ale tylko podczas gry w pokera.